PERFUMY NENESS

Perfumy marki Neness, słyszałyście lub próbowałyście? Ja skusiłam się pozytywnymi opiniami w internecie i chciałam wypróbować! Czym właściwie jest perfumeria Neness? To perfumy inspirowane kultowymi zapachami, czyli po prostu tanie zamienniki.

#Kenzo Jungle* nr 059 

Tego zapachu nigdy nie wąchałam w oryginale, więc nie mam porównania. Jeśli chodzi o zamiennik Neness, gdy tylko otworzyłam śmierdział okropnie, w stylu syropu na kaszel (w internecie o oryginale czytałąm podobne opinie). Dałam mu szanse, zapach na skórze bardziej się rozwija, jest korzenny i mocny, ale nie tak duszący jak przy otwarciu. Jest bardzo specyficzny i na pewno nie przypadnie każdemu do gustu.

#YSL Black Opium* nr 172

Łudząco podobny do oryginału. Kwiatowy, kobiecy, idealny na wieczór. Również rozwija się po czasie na skórze, zapach który raczej każdemu przypasuje.

#Chanel Chance* nr 030

Również podobny do oryginału, tak samo jak oryginał początkowo w mojej opinii śmierdzi, ale po dłuższej chwili się rozwija w bardzo przyjemny zapach. Idealny na dzień jak i na wieczór. Bardziej delikatny i świeży.

Podsumowując, nie są to zwykłe podróbki, które spotykamy na bazarkach. Zapachy te nie są mydlane i płaskie, ale rzeczywiście się rozwijają jak oryginały. Utrzymują się dość długo, a cena perfumetki 22ml to 12zł. Jest to świetny pomysł jeśli zamierzamy się do zakupy drogiego zapachu i chcemy przetestować jak będzie się na nas zachowywał. Za taką cenę uważam, że warto spróbować!

CETAPHIL MD I EMULSJA MICELARNA

Cetaphil jest ze mną już od paru dobrych lat, zaczęło się od MD Dermoprotektor. Kiedyś miałam duże problemy ze skórą, walczyłam z trądzikiem, a zmiana pielęgnacji o dziwo mnie wyleczyła! Większą uwagę poświęcałam demakijażowi i nawilżaniu do którego używałam właśnie Cetaphilu MD.

Jakie ma zalety? Jest delikatny dla skóry, nie uczula, nie ma zapachu no i co najważniejsze jest dermokosmetykiem, więc to prawie niemożliwe by zrobił krzywdę. Jest przeraźliwie wydajny takie opakowanie 250ml starcza mi na nawet rok, tylko, że używam go wyłącznie na noc, ale zawsze grubą warstwę. Dzięki temu rano budzę się z przyjemną i mocno nawilżoną buzią. Co ważne nie pozostawia on wcale tłustej warstwy, dość szybko się wchłania bo ma bardziej rzadką konsystencję niż jakąś mocno zbitą i gęstą. Nie używałam go pod makijaż, ale myślę, że dałby radę. Jedyny minus to może być ewentualnie cena około 40-50zł, ale przy tym na jak długo wystarcza to niedrogo.

Od około pół roku zaczęłam używać Emulsji micelarnej. Przed tym czasem bardzo chciałam zmienić preparat do mycia twarzy. Używałam bardzo długo żelu z peelingiem z Ziaji z serii Lisćie Manuka, wydawało mi się, że jest najlepszy na świecie, ale poźniej stwierdziłam, że takie peelingowanie rano i wieczorem, codziennie niekonieczne jest dobre. Poszukiwałam, czegoś nawilżającego i delikatnego. Próbowałam różne drogeryjne żele typu Lirene itd., ale nie były nigdy takie jakbym chciała. W końcu poszukałam dalej i natrafiłam na bardzo pozytywne opinie o Emulsji micelarnej. Były o nim negatywne opinie, ale nie brałam ich pod uwagę, gdyż dotyczyły one zmywania makijażu, że nie nadaje się do tego, jest za słaby itd. ale według mnie nie taki jest jego cel. Pierw używamy czegoś do demakijażu, a on jest następnym krokiem. Odkąd zaczęłam myć nim buzie rano i wieczorem zauważyłam, że cera bardziej się uspokoiła i nie była ściągnięta po myciu jak w przypadku Ziaji. Dla mnie hit, a w dodatku jest też bardzo wydajny, używam go jak wspomniałam od pół roku i nie zapowiada się, żeby miał się skończyć. Cena około 40zł 

Bardzo wam polecam te produkty, jeśli szukacie czegoś bezpiecznego, sprawdzonego i wydajnego. 

CO KUPIĆ NA PROMOCJI -49% W ROSSMANNIE

Co półroczna promocja w Rossmannie jest uwielbiana chyba przez prawie wszystkie miłośniczki makijażu. Jest to idealna okazja dla kogoś kto lubi testować oraz dla tych co lubią mieć zapasy. Co kupić, jak nie zwariować? Oto kilka produktów, które wg mnie będą dobrym wyborem. Niektóre już testowałam i kupuję od dawna, a niektóre to ciekawe nowości.

#1 RICE POWDER LOVELY

Na te czekoladki jest ogromny hype w internecie ostatnimi czasy, bronzery wg mnie są za ciepłe, ale ryżowy puder prasowany mnie bardzo zainteresował, a promocja jest idealną okazją na jego przetestowanie. CENA REGULARNA 23,69zł → PO PROMOCJI -49% 12,09zł

#2 FIXING POWDER WIBO 

Zużyłam już chyba z 5 opakowań, kupuję go non stop. Matuje ale nie z przesadą, daje piękny efekt wykończenia makijażu. Po kilku godzinach lekko się wyświeca przy tłustej cerze. Jedno opakowanie starcza na około 2/3 miesiące. CENA REGULARNA 12.99 → PO PROMOCJI 6,63zł
 
#3 ROZŚWIETLACZ DIAMOND ILLUMINATOR WIBO

Najlepszy rozświetlacz jaki miałam, jak dla mnie zdecydowanie lepszy od zachwalanych z Lovely, ten z Lovely również mam, ale po Wibo sięgam chętniej. Utrzymuje się cały dzień i ma idealny odcień nie za złoty nie za srebrny. CENA REGULARNA 9,99 → PO PROMOCJI 5,10zł

#4 RICE POWDER WIBO

Najprawdopodobniej to samo co ten puder z Lovely, tylko, że sypki, również popularna nowość. Pudry ryżowe są zawsze chwalone, więc myślę, że i ten się sprawdzi. CENA REGULARNA 16,99 → PO PROMOCJI 8,67zł

#5 RÓŻ SMOOTH'N WEAR WIBO

Klasyk klasyków, kiedyś bardzo popularny, teraz trochę o nim ucichło. Jest bardzo tani, ma wiele odcieni i super się sprawdza. CENA REGULARNA 13,39 → PO PROMOCJI 6,83zł

#6 CARMEX W SZTYFCIE

Zawsze bardzo się wstrzymywałam od kupna zachwalanego Carmexu, ale odkąd wypróbowałam jeden, nie kupuję już żadnych innych pomadek nawilżających. Nawilża idealnie, a dodatkowo przez mentol fajnie odświeża. Moja ulubiona wersja to truskawkowa. CENA REGULARNA 10,99 → PO PROMOCJI 5,61 zł

#7 PODKŁAD LOREAL TRUE MATCH

Też pewnie przez wiele z was słyszany niejednokrotnie, dopiero niedawno go wypróbowałam i jestem na prawdę zachwycona. Pięknie stapia się ze skórą, minusem może być średnie krycie (jeśli ktoś potrzebuje większego). Jest w moim odczuciu nawilżający, przy cerze tłustej czasami minimalnie się waży w strefie T, ale nie miałam podkładu, który by tego nie robił. CENA REGULARNA 59,99 → PO PROMOCJI 30,60zł

#8 PODKŁAD LOREAL INFALLIBLE

Jeszcze go nigdy nie miałam, opinie są dosyć mieszane. Podobno bardzo dobrze kryje. Na spróbowanie czemu nie. CENA REGULARNA 59,99 → PO PROMOCJI 30,60zł

#9 KOREKTOR PERFECT STAY 10H MISS SPORTY

Moim numerem jeden jest korektor z Catrice, ale ciągle nie mogę go dostać stacjonarnie, więc to jest całkiem niezły "zamiennik". Na pewno nie kryje tak dobrze, ale nie waży się pod oczami, ani nie robi innych złych rzeczy. Jest lekki i średnio kryję, więc jeśli szukacie czegoś takiego to fajnie się sprawdzi. CENA REGULARNA 11,59 → PO PROMOCJI 5,92zł

#10 POMADKA MATOWA MILLION DOLLAR LIPS WIBO

Moja najlepsza na świecie pomadka do ust. Za taką cenę jest rewelacyjna. Utrzymuje się kilka godzin, kolorek brudnego różu jest przepiękny, nie jest też zbyt kredowa i łatwo się nakłada. U mnie sprawdza się lepiej niż popularne matowe pomadki w płynie z Golden Rose. CENA REGULARNA 13,79 PO PROMOCJI → 7,04zł

#11 TUSZ DO RZĘS VOLUME MILLION LASHES EXTRA BLACK LOREAL

Najwyższy czas wypróbować tusze z serii Volume Million Lashes, podobno albo się je kocha albo nienawidzi, ale większość dziewczyn je uwielbia. Mają silikonowe szczoteczki, więc jak dla mnie najlepiej. Normalnie są bardzo drogie, więc promocja jest idealną okazją. CENA REGULARNA 60,99 → PO PROMOCJI 31,11zł 

#12 TUSZ DO RZĘS PUMP UP LOVELY

HIT, HIT, HIT! Zawsze do niego wracam, jest najlepszy, ale wiadomo zawsze się testuje coś nowego. Wydłuża, pogrubia, pięknie rozczesuje. Największy minus to bardzo szybko wysycha, po około 1 miesiącu do wymiany. CENA REGULARNA 10,99 → PO PROMOCJI 5,61zł 

#13 POMADKA JUICY COLOR WIBO

Nawilżająca, o intensywnym pigmencie, lekko błyszcząca. Jeśli chodzi o tego typu pomadki, utrzymuje się na prawdę długo (bez tłustego jedzenia kilka godzin) pigment wżera się w usta. Mam już jeden odcień i poluję teraz na nr 6, zimny blady róż. CENA REGULARNA 12,69 → PO PROMOCJI 6,48zł

#14 ŻEL DO BRWI EYEBROW STYLIST WIBO

Używam go od roku codziennie, jest moim niezbędnikiem w makijażu brwi. Fajnie podkreśla wszystkie włoski, tak że wygląda jakbyśmy miały ich więcej niż w rzeczywistości. Nie utrwala jakoś bardzo mocno, ale mi to nie przeszkadza. CENA REGULARNA 10,99 → PO PROMOCJI 5,61zł

Tak wygląda lista produktów, które wam polecam. Nie wiem czy wszystkie z nich kupię, bo mam troszkę zapasów, ale na te nowości na pewno będę polować. Umknął mi jeden produkt tusz to rzęs od Boujrois Twist Up The Volume Ultra Black (bardzo fajny tusz, pięknie rozczesuje rzęsy i pogrubia) po promocji 28,05zł. Jakieś z tych produktów macie zamiar kupić? Dodatkowo polecam wam sciągnąć aplikację Rossmanna i dołączyć do klubu bo podobno można wtedy zdobyć zniżkę -55%!
Promocja zaczyna się już w czwartek 20 kwietnia i podobno obowiązuje na wszystkie produkty do makijażu jednocześnie. Nie zapomnijcie! :)  

NIEZBĘDNIKI - GARNIER PŁYN MICELARNY 3w1

GARNIER PŁYN MICELARNY 3w1 do skóry wrażliwej

to chyba najlepszy na rynku dostępny płyn tego typu! Od ponad roku nie używam nic innego, to już uzależnienie. Myślę, że zużyłam już kilkanaście opakowań i ciągle robię zapasy na każdej możliwej promocji.

Jakie są jego zalety? Nie podrażni, oczy nigdy nie szczypią, a w przypadku bardzo wrażliwej i skłonnej do alergii cerze, również się sprawdza. Nie ma zapachu co dla mnie jest plusem, świetnie odświeża i wg mnie również nawilża. Jak ze zmywaniem makijażu? Radzi sobie świetnie tylko w przypadku wodoodpornych produktów potrzeba czegoś jeszcze mocniejszego, ale do codziennego makijażu bez problemu, do wieczorowego bez wodoodpornych tuszy też daje radę! Pojemność jest również idealna 400ml wystarcza na około 2 miesiące. Cena różnie, regularna około 18zł, ja zawsze kupuję go na promocji w Biedronce, gdzie mamy dwu pak za 24zł! Nie znam osoby, która jak zaczęła go używać to by była nie zadowolona, więc coś w sobie ma.

RECENZJA KOSMETYKÓW VIANEK

Od około miesiąca katuje 3 kosmetyki pielęgnacyjne firmy Vianek, gdyż właśnie na nie trafiło przy ostatniej zmianie mojej pielęgnacji i myślę, że spokojnie mogę je nazwać ulubieńcami marca.

#1 ŁAGODZĄCY OLEJEK DO DEMAKIJAŻU 

Osobiście używam go jako 2 etap demakijażu (więcej informacji w poście o koreańskiej pielęgnacji), ale jeśli chcecie go używać jako pierwszy kosmetyk to zdecydowanie się równie dobrze sprawdzi, rozpuszcza i domywa wszystko! Co ważne nie podrażnia oczu, ma delikatny przyjemny zapach i trzeba go przemyć dużą ilością ciepłej wody, by nie została nam tłusta warstwa na buzi (jeśli po nim używamy czegoś do mycia twarzy jak emulsja, czy żel to już w ogóle nie ma żadnego problemu)

CENA OKOŁO 21zł

#2 ODŻYWCZY KREM POD OCZY

Jest idealny, dla młodych dziewczyn, które chcą już zacząć coś używać pod oczy, jest delikatny, lekki, ale fajnie nawilża i odświeża. Dla mnie największy minus to zapach, mocno lekarski, ale w końcu to naturalny skład a nie same sztuczne dodatki! Pod makijaż sprawdza się bardzo dobrze, korektor się nie roluje.

CENA OKOŁO 21 zł

#3 ODŻYWCZY KREM DO TWARZY

Idealny pod makijaż, ultra lekki, szybko się wchłania, ale i nawilża. Odkąd go stosuje ilość suchych skórek się zmniejszyła, zapach ma identyczny jak ten pod oczy, więc to jedyny minus. Wydaje mi się, że będzie również bardzo wydajny, bo jedna pompka spokojnie wystarcza.

CENA OKOŁO 22 zł

Podsumowując, jestem zachwycona "Viankami", są bardzo tanie, mają dobre, naturalne składny i świetnie działają! Z chęcią będę testować kolejne produkty i mam nadzieje, że będą równie fajne.

SZYBKA RECENZJA ZALOTKI ELITE

Zawsze chciałam zacząć używać zalotki, ale szkoda było mi pieniędzy na jakieś lepsze, gdy nie wiedziałam, czy będzie warto. Te bardzo tanie zazwyczaj nie cieszą się dobrymi opiniami, więc było ciężko znaleźć jakiś balans. Ale się udało trafiło na zalotkę z Rossmanna Elite Models za 13,99 (często bywa w promocji)

#ZALETY:
➤tania
➤dwie wymienne gumki
➤wytrzymała
➤łatwo dostępna
➤nie niszczy rzęs 

Czy podkręca? Pytanie klucz, podkręca, ale przy moich wymagających rzęsach efekt podkręcenia opada niemal od razu, nie mam porównania z innymi zalotkami, ale wydaję mi się, że to zależy tylko i wyłącznie od rzęs jakie posiadam, ale zdecydowanie jej nie odradzam, używam jej pomimo wszystko codziennie, gdyż przy jej użyciu rzęsy łatwiej i ładniej się tuszuje. Są tak jakby ujarzmione i ułożone. Myślę, że jeśli szukacie zalotki na początek to najlepiej spróbować od tej.

MĄKA JAKO SUCHY SZAMPON?

MĄKA, czy tylko do pieczenia naszych przepysznych ciast? Nie! Sięgnijmy czasów naszych babć, one też miały swój suchy szampon, a mianowicie właśnie najzwyczajniejszą na świecie mąkę. Sama nie raz mamę wyśmiałam, jak mi mówiła żebym spróbowała. Spróbowałam i nie pożałowałam.

Jeśli męczy was ciągłe kupowanie i stosowanie Batiste, bo wiecie, że to nie jest najlepsze dla waszych włosów to spróbujcie tego sposobu, efekt jest identyczny. Mąka ładnie unosi, odświeża, nie wpływa negatywnie na nasze włosy (co jednak robi suchy szampon po bardzo częstym stosowaniu). Z minusów to tak samo jak suchy szampon pozostawia lekki biały nalot, co może bardzo przeszkadzać osobom z ciemnymi włosami oraz sposób aplikacji, ale na pewno można tu coś wygodnego wymyślić. Największym plusem na pewno jest koszt, wydajność i brak wpływu na kondycję włosów.

Ja uwielbiam ten sposób, stosuję go bardzo często, gdyż myję włosy co drugi dzień i dzień po myciu potrzebują lekkiego odświeżenia, a niestety Batiste prawdopodobnie wpłynął na to, że moje włosy zaczęły bardziej wypadać, więc taka alternatywa jest ratunkiem. Mam nadzieję, że u was też się sprawdzi!

RECENZJA DEPILATORA PHILIPS SATINELLE ADVANCED

Jeśli zastanawiasz się nad kupnem depilatora jakiegokolwiek, bądź tego konkretnie modelu to post dla Ciebie. Czy warto kupić depilator? Według mnie zdecydowanie tak, ale nie warto wybierać te najdroższe. Idealny na początek jest Philips BRE 630/00 (prezentowany na zdjęciach), chociaż z perspektywy czasu wybrałabym jeszcze prostszą wersję, czyli BRE 620/00. Kluczowa jest decyzja, czy interesują was depilatory z dyskami ceramicznymi, czy pęsetami. Po dogłębnych analizach internetu raczej poleca się te z dyskami ceramicznymi. 

#ZALETY DEPILATORÓW:

➤gładka skóra nawet do 3 tygodni
➤wygodne i łatwe w obsłudze
➤jednorazowy wydatek rekompensuje nam ciągłe zakupy jednorazowych maszynek
➤raczej brak podrażnień

#WADY:

➤z początku depilacja jest bolesna przy wrażliwej skórze
➤nie depiluje małych włosków 

Mój recenzowany model posiada aż 6 nasadek:

tą podstawową, golarkę, nasadka do przycinania włosków (3mm), nasadkę masującą oraz do depilacji twarzy i miejsc wrażliwych. W rzeczywistości korzystam tylko z tej podstawowej i ewentualnie golarki. Dodatkowo w zestawie jest grzebyczek do czyszczenia głowic i co najważniejsze można używać go pod wodą co znacznie zmniejsza ból! Cena +/- 250zł

Pierwsze użycie było dramatycznym przeżyciem bolało strasznie na nogach (chcesz być piękna to cierp), tak samo pod pachami. Z każdym kolejnym razem skóra się przyzwyczaja moim zdaniem i mniej boli.

Nie używam nasadki do miejsc wrażliwych, gdyż tylko utrudnia depilację, nie wyrywa włosków w zgięciach itd., więc lepiej mieć z głowy więcej włosków na raz niż się męczyć i marnować czas :). A co z depilacją twarzy? U mnie się na wąsiku nie sprawdziło mam bardzo delikatny meszek i tego praktycznie nie chwyta, jak ktoś ma włoski dłuższe i grubsze to na pewno się sprawdzi. Na nogach krótkich, słabych włosków niestety też nie chwyta, to największy minus, więc wtedy przydaje się nasadka goląca. Jeśli chodzi o okolice bikini, nie ryzykowałabym, skóra tam jest bardzo cienka i wrażliwa, więc darowałabym sobie tego bólu, ale jak ktoś jest wytrzymały to jak najbardziej! 

Podsumowując pomimo wszystko warto, dla samych gładkich pach do 3 tygodni i gładkich nóg (pomijając te małe poprawki). Jeśli depilacja maszynkami co kilka dni jest dla was męczarnią to zainwestujcie w jakiś depilator.

JAKIE PĘDZLE DO MAKIJAŻU WYBRAĆ NA POCZĄTEK?

Pewnie wiele z was dopiero się zastanawia nad rozpoczęciem przygody z makijażem na takim poziomie, że nasze paluchy to za mało i tu zaczyna się problem jakie pędzle wybrać? Na pewno nie kupować gotowych zestawów, to kompletnie nie opłacalne w mojej opinii! A może kupić jakieś najtańsze? No tu można by się zastanawiać, ale według mnie na początek (i nie tylko) najlepsze są pędzle HAKURO. Ceny są przystępne, a jakoś na prawdę świetna.

Na sam początek wystarczy kilka pędzli, zależy też od tego czy szukacie tych do twarzy, czy oczu. To moje typy: 

#OCZY 

➤Hakuro H74 idealny do blendowania,czy nawet nakładania cieni, końcówka jest bardzo uniwersalna, można nim stworzyć cały makijaż oka bez względu na ilość cieni CENA 22zł

➤Hakuro H78 osobiście wykorzystuję go do pogłębienia intensywności cienia w zewnętrznych kącikach (drobny i mocniej zbity) i do dolnej powieki (spiczasty kształt) CENA 18,50zł

#BRWI

➤Hakuro H85 jeśli malujecie brwi pomadą lub cieniami to jest niezastąpiony, bardzo niska cena za tak dobry pędzel tego typu, precyzyjny, a po myciu cały czas zachowuje swój kształt CENA 13zł

 #TWARZ

➤ Hakuro H54 polecam go zdecydowanie bardziej niż również bestsellerowy H50, lepiej nadaje się do podkładu jak i pudru, nie potrzebujemy dwóch osobnych pędzli do tego celu taki 2w1 w zupełności wystarcza CENA 36zł

➤ Hakuro H24 kolejne 2w1, a nawet 3w1, spokojnie można użyć go do bronzera, różu i samym szpicem do rozświetlacza CENA 29,50zł

Taki startup w zupełności wystarcza, jeśli chcecie zapoczątkować u siebie full make up. Pędzle Hakuro mam już od około 2lat, myję je regularnie i cały czas zachowują swoje kształty, są miękkie i nie gubią włosia i też prezentują się nienagannie. Jeśli się zastanawiałyście nad ich zakupem, to nie ma na co dłużej czekać!

MILLION DOLLAR LIPS OD WIBO POD LUPĄ

Idealna matowa pomadka za 13zł? Tak to możliwe,

Wibo stworzyło ideał. Próbowałyście słynnych pomadek w płynie z Golden Rose i się nie sprawdziły? Jeśli tak to spróbujcie tych! Golden Rose mnie zawiodło swoją średnią trwałością, wysuszaniem i brzydkim zjadaniem przez co zniechęciłam się do tej formuły. A Wibo to praktycznie same plusy.

ZALETY:

➤na pewno kolor (mam na myśli nr 1) idealny brudny róż, bardzo modny kolor w ostatnim czasie
➤trwałość, z jedzeniem (nieostrożnym) i piciem kawy, wody 4 godziny, jeżeli nic nie zjemy to ➤spokojnie będzie trzymać się nienaruszona następne kilka godzin
➤zjada się bardzo elegancko, gdyż nie zostawia równej odciętej linii od środka ust
➤nie wysusza tak bardzo jak inne matowe pomadki, co jest mega ważne
➤wygodny aplikator, którym łatwo wyrysować usta
➤oczywiście cena 13,79 za na prawdę dobry produkt

WADY: ktoś może powiedzieć, że trwałość, że to tylko 4 godziny, ale według mnie to żadna wada :)

Podsumowując produkt idealny, na pewno warty do dorwania na promocji w Rossmanie -49%, która podobno czeka nas już w kwietniu! 

BROKATOWE PAZNOKCIE, CZYLI OSTATKI KARNAWAŁU

Brokatowe paznokcie, albo się je kocha albo nienawidzi

Dzisiaj przygotowałam, dla was dosyć spokojną wersję brokatu w srebrnym odcieniu z dodatkowym brokatowym "ombre" na serdecznym palcu. Jeśli zastanawiałyście się nad kupnem konkretnego brokatowego lakieru, to osobiście uważam, że lepiej znaleźć tańszą alternatywę w słoiczku i kupić lakier w jednolitym odcieniu, który z pewnością będziemy częściej używać niż brokat

Ja swój brokat zdobyłam za 3,90 przy okazji zamówienia z urodomania.com. Co więcej można się w nim dopatrzyć efektu holo! Kombo idealne.


CZEGO POTRZEBUJEMY DO TEGO PROSTEGO MANI?

➤Semilac Base
➤Semilac Hardi White (albo Semilac 001, ja jako zwolenniczka tańszych alternatyw wolałam zakupić 2w1 niż osobno 001 i Hardi)
➤Semilac Top
➤Silcare Pyłek Shimmer Nymph Graphite
➤Semilac Cleaner
➤Waciki bezpyłowe
➤Bloczek polerski

#KROK 1

Matowimy delikatnie paznokcie bloczkiem polerskim i przecieramy wacikiem nasączonym cleanearem,

#KROK 2 

Malujemy paznokcie cienką warstwą bazy i utwardzamy. (Lampa LED 6W 45s)

#KROK 3 

Malujemy paznokcie Hardi White, bardzo cienkimi warstwami, ponieważ ma gęstą konsystencje i może się nie utwardzić, a potem "skurczyć". Ja maluję dwie warstwy, żeby paznokcie były mocne i się nie połamały. Jak macie mocne paznokcie wystarczy jedna warstwa. Hardi White osobiście utwardzam w Lampie LED 6W 60s.

#KROK 4 

Używamy swojego niezawodnego palca, bądź zwykłej nieprzydatnej do niczego pacynki do makijażu i nabieramy obficie pyłek rozsypując go równomiernie po paznokciu. Następnie wcieramy delikatnie, a resztę najlepiej sprzątnąć jakimś starym delikatnym pędzelkiem. A co z tym ombre na serdecznym? Tu preferuję użyć palca, wziąć odrobinę i delikatnie dotykać paznokcia tak żeby efekt był najbardziej skumulowany u góry a ku dołowi by był mniej wyraźny.

#KROK 5 

Malujemy paznokcie Topem (lepiej sprawdźcie, czy na pędzelku nie zostały resztki brokatu, by nie zniszczyć sobie całego Topu:) ) i utwardzamy. (Lampa LED 6W 45s) i na koniec przemywamy oczywiście cleanerem, żeby pozbyć się lepkiej warstwy.

Dodatkowo testowałam, jak pyłek sprawdza się na innych kolorach i wygląda bardzo podobnie delikatnie widać (gdy nałożymy na przykład na jasny różowy) różową poświatę, a na ciemniejszych kolorach efekt jest bardziej grafitowy.


Mam nadzieję, że taki manicure przypadł wam do gustu swoją łatwością i z chęcią go odtworzycie :)

10 KROKÓW KOREAŃSKIEJ PIELĘGNACJI BEZ KOREAŃSKICH KOSMETYKÓW

Follow my blog with Bloglovin

Koreańska pielęgnacja zdobywa coraz większą popularność na całym świecie w tym Polki zaczęły interesować się tym tematem, nie bez powodu! Po lekturze "Sekrety urody Koreanek Elementarz pielęgnacji" autorki Charlotte Cho ciężko obejść ten temat, gdyż to 10 kroków ma dać nam zdrową, promienną cerę na długie lata! Niestety nie są to efekty natychmiastowe jak często byśmy chcieli, więc trzeba cierpliwości, a nasza cera na pewno nam podziękuje.

Czytając tę lekturkę, nie mogłam się doczekać, aż zmienię swoją pielęgnację, bo jeszcze nie jest za późno. Gdy zaczęłam googlować polecane kosmetyki przez Charlotte, która wspominała, że kosmetyki nie są drogie (w Korei może i nie są) lekko się zawiodłam, gdy zobaczyłam zaskakujące ceny w polskich sklepach internetowych około 100zł za emulsje do mycia twarzy, no to niestety nie na kieszeń studentki dziennych studiów. Zdeterminowałam się jednak i zaczęłam szukać alternatyw, wprowadziłam 10 kroków koreańskiej pielęgnacji po swojemu bez wykorzystania koreańskich kosmetyków, a nóż się sprawdzi. Oto moja alternatywa :

#1 KOSMETYK DO DEMAKIJAŻU I OLEJEK 

U mnie już od no myślę, że półtorej roku góruje Garnier Płyn micelarny 3w1 wersja różowa, jeden z niewielu hitów kosmetycznych, który na prawdę sobie chwalę. Zawsze mam jego zapas i szczerze nawet nie chce próbować niczego innego. Olejek, z olejkiem nie było łatwo. Niestety nie znalazłam zamienników koreańskich olejków zamieniających się w emulsje (nie patrzyłam na kosmetyki wysoko półkowe) i z samymi olejkami do demakijażu, czy myjącymi też był problem, aż natknęłam się na firmę Vianek, która oferuje właśnie taki olejek z kilkoma rodzajami olejów m.in rycynowym, który podobno świetnie oczyszcza pory (testuję). Teoretycznie olejek do demakijażu lecz ja używam go "po koreańsku", zmywam makijaż garnierem, a potem myję olejkiem twarz i dokładnie spłukuję.

 ➤ Garnier Płyn Micelarny 3w1 około 20zł (zawsze kupuję na promocji 2za1 w biedronce :))
 ➤ Vianek Łagodzący Olejek Do Demakijażu również około 20zł

Co dalej?

#2 KOSMETYK MYJĄCY NA BAZIE WODY 

Tu jako zamiennik padło na Cetaphil Emulsja Micelarna. Od około pół roku przerzuciłam się z Ziaji liście manuka- żel peelingujący właśnie na niego, spisuje się o niebo lepiej na mojej mieszanej cerze, łagodny, nie ściąga buzi po myciu, utrzymuje jej nawilżenie, a dodatkowo jest bardzo wydajny.

➤ Cetaphil Emulsja Micelarna około 40zł (na promocji 33zł) 

#3 KOSMETYK ZŁUSZCZAJĄCY 

Tutaj wybrałam VitaC Infusion mikrodermabrazja, użyłam dopiero raz, więc na razie nie oceniam, zobaczymy jak będzie dalej, a do kupna skłoniły mnie pozytywne opinie na wizażu. Peeling to podstawa, szczególnie dla takiej cery jaką posiadam ja, czyli tłusta w stronę mieszanej po każdym peelingu makijaż wygląda o niebo lepiej, więc nie pomijajcie tego kroku to ważne by utrzymać odpowiednio dogłębne oczyszczenie cery.

 ➤ VitaC Infusion mikrodermabrazja 15zł na promocji

#4 TONIK 

Najczęściej pomijany krok przez wszystkich, bo przecież "tonik nic nie robi", no może i nie daje efektów widocznych gołym okiem, ale jest ważny, dlaczego? Dlatego, że przywraca nasze naturalne Ph po umyciu twarzy, przez co kolejne kosmetyki lepiej zadziałają. U mnie to jak na razie Ziaja Liście manuka, cwaniak, który nie che za nic w świecie się skończyć, a chciałabym wypróbować już czegoś nowego.

➤ Ziaja Liście Manuka tonik 8zł 

#5 ESENCJA #6 SERUM

Punkt 5 to właśnie esencja, o ile się nie mylę nie ma na polskim rynku żadnego zamiennika tego koreańskiego wytworu, dlatego póki co pomijam ten krok i od razu przechodzę do punktu 6, czyli serum Padło na Evree olejek różany, również bardzo wysławiany, testujemy, zobaczymy. (największy jego minus to zapach niestety)

➤ Olejek różany Evree około 30zł


#7 Maseczka w płachcie 

Maseczki w płachcie już przejęły powoli inne marki niż tylko koreańskie, w Rossmanie można znaleźć takich wiele. Stałą maseczką jaką używam, niestety nie w płachcie, ale nie mniej świetna to Bania Agafii Maska Do Twarzy Niebieska Oczyszczająca. Starcza na bardzo długo i ma bardzo wygodne opakowanie, a co najważniejszego bardzo dobrze oczyszcza.

➤ Bania Agafii Maska Do Twarzy Niebieska Oczyszczająca 8zł 


#8 KREM POD OCZY 

Tutaj znowu kosmetyk firmy Vianek, odżywczy krem pod oczy, również dopiero zaczęłam stosować, więc nie mogę go dobrze jeszcze ocenić. Na pewno plusem jest skład i fajne opakowanie, minusem ziołowy zapach, ale szybko się ulatnia. Mam 21 lat i moja mama powiedziałaby, że zwariowałam używając już kremu pod oczy, ale tu chodzi o zapobieganie, a nie zwalczanie. Efekty zobaczymy za jakieś 10 lat trzeba cierpliwości :)

➤ Vianek Odżywczy Krem Pod Oczy około 18zł

#9 KOSMETYK NAWILŻAJĄCY 

Tutaj moją alternatywą znowu Vianek z tej samej serii co krem pod oczy, czyli odżywczy krem na dzień (również dopiero testuję) , a na noc niezastąpiony Cetaphil MD, najlepszy nawilżający krem na noc, świetnie łagodzi cerę i starcza mi na około rok, aktualnie mam drugie opakowanie.

➤ Vianek Krem Odżywczy Na Dzień około 20zł
➤ Cetaphil MD 40-50zł (przy takiej wydajności cena jest na prawdę niska)  


#10 EMULSJA Z FILTREM PRZECIWSŁONECZNYM 

Ochrona przeciwsłoneczna zimą, jesienią? No przecież po co. Sama ciągle tak myślałam i wydawało mi się bez sensu używać w tych okresach filtru dopiero po wywodach Charlotte zmieniłam zdanie w tym temacie i od razu wróciłam do korzystania z odłożonego (w oczekiwaniu na wakacje) filtru do twarzy z Pharmaceris SPF30. Nawilża lepiej niż krem nawilżający w moim odczuciu, a makijaż wygląda na nim o wiele lepiej niż bez niego.

➤Pharmaceris Nawilżający krem ochronny do twarzy SPF 30 cena 30-40zł. 

 Co sądzicie o moim planie pielęgnacji wg 10 koreańskich kroków? Macie jakieś swoje alternatywy?